Oto jaką kondycję przedstawiają sobą Nowe Popowice (nazwa chyba nieoficjalna). Miał być powiew Warszawy, apartamenty, nasadzenia jak z obrazka.

Co jest? Butelki, buteleczki, puszki, śmieci pod oknami (skojarzenie ze słowackim Lunikiem…), piach, błoto, kurz, zastawione autami chodniki bez możliwości przejścia. Popatrzmy!

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

osiem + osiemnaście =

Follow by Email
WhatsApp